Złap Trop
  • DOOKOŁA ŚWIATA
    • ale o co chodzi?
    • Australia
    • Nowa Zelandia
    • Iran
    • Nepal
    • Tajlandia
    • Indie
    • Gruzja
    • Indonezja
    • Kambodża
    • Malezja
    • Armenia
  • PODRÓŻE
    • Oman
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Pireneje
      • Ibiza
    • Malta
    • Islandia
    • Dania
    • Włochy
      • Jezioro Como
      • Jezioro d’Orta
      • Jezioro Maggiore
      • Sardynia
      • Tyrol
    • Maroko
    • Chorwacja
    • Turcja
  • MIASTA
    • Aarhus
    • Bergamo
    • Londyn
    • Barcelona
    • Walencja
    • Mediolan
    • Strasbourg
    • Edynburg
  • TANIE PODRÓŻOWANIE
    • Poradniki
    • Ekwipunek podróżnika
  • Z DZIECKIEM
    • W Polsce
    • W świecie
  • LUBIĘ POLSKĘ
    • Trójmiejsko
    • Podlasie
    • Bieszczady
    • Warmia i Mazury
    • Kaszuby
    • Półwysep Helski
    • Wintercamp
  • LIFESTYLE
    • Naszym zdaniem
    • Ciekawostki
    • Na sportowo
    • Kulinarnie
    • Kulturalnie
    • Wydarzenia
  • O NAS
Home  /  ale o co chodzi? • ORIENTALNY ROK  /  Cel podróży osiągnięty – co dalej?

Cel podróży osiągnięty – co dalej?

Sierpień 07, 2014 14 komentarzy

Dotarliśmy do Nowej Zelandii – do celu naszego wyjazdu i punktu zwrotnego w podróży. Do tej pory nie zastanawialiśmy się jak to będzie później, jak to będzie dalej, gdy już tu dotrzemy. Temat powrotu do domu był trochę tematu tabu… No ale jesteśmy, dotarliśmy do Nowej Zelandii, jakby ktoś spojrzał na mapę to dotarliśmy prawie na koniec świata 🙂 Dalej się nie da…no chyba, że do Ameryki Południowej…

co dalej
Rafał szukał chyba wszędzie odpowiedzi na pytanie „co robić dalej?”

Teraz pozostaje tylko podróż w drugą stronę, w stronę domu. No i nadszedł ten moment, w którym musieliśmy podjąć decyzję – co dalej!? Rok temu zakładaliśmy plan podróży, bazując na naszych dotychczasowych doświadczeniach, co prawda licznych, ale krótkich. Bo czym jest dwutygodniowy urlop, gdzie z braku czasu leci się na łeb, na szyję, aby tylko zobaczyć jak najwięcej? Po pierwszym miesiącu naszej podróży okazało się, że w taki sposób nie da się podróżować! Nasze plany legły w gruzach bardzo szybko, jakiś wstępny grafik podróży i inne założenia poszły w kąt. I bardzo dobrze!! Odkryliśmy zupełnie inny sposób podróżowania, bez pośpiechu, ze skupieniem, z uwagą na ludzi, na miejsca. W końcu mamy czas by obserwować, rozmawiać z ludźmi, poznawać wszystkimi zmysłami. Pukamy się teraz w czoła patrząc na plany, jakie założyliśmy przed wyjazdem!

W rok chcieliśmy przejechać od Gruzji, przez Indie, Azję do Nowej Zelandii i z powrotem przez Chiny, Mongolię,Rosję, Kazachstan i tak aż do Gruzji. Nie wiem w jakim tempie musielibyśmy podróżować aby tego dokonać. Po ponad dziesięciu miesiącach podróży znaleźliśmy się na półmetku i chyba potrzebowalibyśmy drugiego roku by przebyć cala zaplanowana trasę.

mapa
Planowana podróż – pokonać całą trasę w 12 miesięcy
teraz
Podróż rzeczywista, po 10 miesiącach

No więc co zrobić? Decyzja nie przyszła łatwo – po kilku nieprzespanych nocach, podliczeniu budżetu (w sumie nie było za dużo co liczyć!) i paru ostrych wymianach zdań padła decyzja – WRACAMY! Bilety powrotne kupione, jednak kiedy, jak i gdzie wrócimy – pozostawimy póki co w tajemnicy :).

Tagi: podróż dookoła świata
Previous Article
Next Article

14 komentarzy

  1. wesolowski.co Reply
    2014/08/07 na 14:19

    Gratuluję Wam wspaniałej podróży i ciekaw jestem, co będzie dalej! Miło było Was, w tej Waszej ogromnej przeprawie przez świat, spotkać na chwilę w tej malezyjskiej dżungli. Pozdrawiam!

  2. helen Reply
    2014/08/07 na 14:56

    dosyć tułaczki ! nie mogę się doczekać Waszego powrotu

  3. Michalina Reply
    2014/08/07 na 15:50

    Jestem trochę zawiedziona waszą decyzją 🙁 Jeśli przypadkiem będziecie w okolicach Frankfurtu, to daj znać, może będzie to ostatniu punkt do zwiedzania na waszwej trasie ;D

    • Złap Trop Reply
      2014/08/07 na 22:23

      Możemy podać nasz numer konta to będziemy podróżować dalej 😉

  4. Irus / Szczecin Reply
    2014/08/07 na 20:16

    Obstawiałem, że zostaniecie w Australii lub Nowej Zelandii. To jakby naturalne:-).

    • Złap Trop Reply
      2014/08/07 na 22:26

      Wbrew pozorom nie jest to taki raj na ziemi i zostać tu na stałe wcale nie należy do prostych rzeczy. Nam świetnie żyje się w Polsce i póki co nie zamierzamy się nigdzie przeprowadzać na stałe 🙂

  5. Agata Reply
    2014/08/07 na 23:00

    Coś mi się wydaje, że po powrocie będzie Was ciągle gdzieś nosić.. 🙂

    • Złap Trop Reply
      2014/08/08 na 10:00

      Nam też się tak wydaje :). Lista miejsc jakie chcielibyśmy zobaczyć i rzeczy jakie chcielibyśmy przeżyć zamiast się skurczyć to rozrosła się do ogromnych rozmiarów!!

  6. Lymkya Reply
    2014/08/08 na 02:52

    Eh… znamy to z autopsji 🙂 Gdyby nie studia, bardzo chciałabym zostać w podóży co najmniej kolejny rok. Zabawne, jak życie weryfikuje nasze plany, nie zobaczyliśmy połowy tego, co chcielśmy. Rok wydaje się być długim czasem z perspektywy fotela za biurkiem, w podróży – to jest nic! Pozdrawiamy, obecnie z Pekinu 🙂

    • Złap Trop Reply
      2014/08/08 na 10:03

      No tak to już jest niestety…Ale życie jeszcze długie jest 🙂 Podróżować można całeeee życie! Bawcie się dobrze i róbcie dużo zdjęć, szczególnie w Mongolii!

  7. Marcin Reply
    2014/08/08 na 13:51

    Bardzo Was lubię, czytam czasami na głos Ance w tle. 🙂 Życzę szczesliwego powrotu. I dopinguję też w powrocie do Polskiego życia. Być może ten fakt też doda mi wiecej odwagi

    • Złap Trop Reply
      2014/08/09 na 07:23

      Dzięki Marcin :). Powrót do Polskiego życia nie powinien być taki trudny bo wstępnie plan na życie podczas podróży nam się wyklarował (jeden z tysiąca pozytywnych skutków wyjazdu). Priorytety trochę się pozmieniały ale powinno być ok :).

  8. Emilia Reply
    2014/08/08 na 19:25

    a ja myślę ,że czas już wam się rozmnożyć:)>>>> Gratuluję całej pięknej wyprawy! będzie książka?prelekcja?

    • Złap Trop Reply
      2014/08/09 na 07:10

      Hehe.. mamy sporo planów po powrocie a to jeden z nich :). O książce nie myślimy, ale kto wie…może na stare lata nas weźmie na wspomnienia. Jakieś spotkanie pewnie będzie bo już wszyscy o nie pytają, więc chyba ktoś chce posłuchać 🙂

Napisz odpowiedź

Anuluj pisanie odpowiedzi



Cześć! Trafiłeś na blog Ani i Rafała - jeżeli interesujesz się podróżami, szukasz pomysłów na ciekawy wyjazd, a podczas podróży nie chcesz wydać wszystkich pieniędzy to trafiłeś pod dobry adres. Na blogu dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami z podróży nie tylko po Polsce i Europie ale także po Azji, Australii i Nowej Zelandii. Masz pytania? Chcesz wiedzieć jak to jest rzucić "wszystko" i wyjechać w podróż dookoła świata? Zajrzyj do zakładki O NAS i nie wahaj się napisać!

  • facebook
  • instagram
  • pinterest
  • youtube
  • mail

Zobacz gdzie byliśmy – Mapa wpisów

ZNAJDŹ NAS NA FACEBOOKU

Odwiedź nas na Instagramie

Load More...Follow on Instagram
  • Popularność
  • Ostatnie
  • Jak zwiedzić Islandię i nie zbankrutować 2012/12/29
  • Islandia. Zanim pojedziesz – przeczytaj :) 2012/12/09
  • Wyspa Gili Meno raj odnaleziony – tylko czy na długo? 2014/04/27
  • wybieramy dwuosobowy namiot do 400 PLN – zestawienie 2012/07/01
  • Oman – plan podróży | informacje praktyczne | luty 2020 r. 2020/03/01
  • Sekretne miejsca nad jeziorem d’Orta – Włochy (Piemont) 2020/02/05
  • Fuerteventura – czy to wyspa właśnie dla Ciebie? 2020/01/21
  • Teneryfa – co zobaczyć poza utartym szlakiem 2019/12/25

PATRONATY MEDIALNE


logo


logo


logo

logo

Najnowsze komentarze

  • Warszawa o Poradnik taniego podróżowania po Nowej Zelandii
  • Złap Trop o Borobodur – Największa świątynia buddyjska na świecie (Jawa)
  • monika o Borobodur – Największa świątynia buddyjska na świecie (Jawa)
  • monika o Balijskie opowieści
  • ALICJA o Tajski masaż – o kursie w Tajladnii

EUROPA

AZJA

AUSTRALIA

AFRYKA

Theme by ThemesPie | Dumnie wspierane przez WordPressa