Pewnie też to znacie, urlop za pasem, a Wy jeszcze nie macie żadnych planów. Nam zazwyczaj się to nie zdarza, wszystkie wyjazdy mamy szczegółowo zaplanowane już na kilka tygodni wcześniej. Jednak nie tym razem… Zabrzmiało to może trochę dramatycznie jednak znaleźć coś tuż przed długim weekendem majowym graniczy z cudem. Sami rozumiecie 🙂
Rozpoczęło się gorączkowe szukanie miejsca, w którym my odpoczniemy a Zuza się wyszaleje. Niestety większość hoteli czy pensjonatów przyjaznych dzieciom były już zarezerwowane.
Na ratunek przyszedł nam serwis e-wczasy.pl dzięki któremu udało nam się w szybki i sprawny sposób wyszukać i zarezerwować nocleg. Pomimo naszej późnej decyzji o wyjeździe, serwis miał sporo do zaoferowania. Zdecydowaliśmy się na Dolina Charlotty, która położona jest między Słupskiem a Ustką, zaledwie 2 godziny jazdy samochodem z Gdańska.
Dolina Charlotty to miejsce polecane nam już nie raz przez naszych znajomych. Jednak nigdy nie było okazji by tam pojechać. Hotel słynie z festiwalu Legend Rocka, który odbywa się najczęściej w wakacje, w tym roku będzie to 20-21 lipca. Grały tu już takie gwiazdy jak Deep Purple, Carlos Santana czy ZZ Top. Ale na tym atrakcji nie koniec, zwłaszcza tych dla dzieci. Oprócz ZOO i wodnego safari, które przyciąga tłumy turystów (można je zwiedzić, za opłatą, nie będąc gościem hotelowym) na miejscu znajdziemy fokarium (wstęp 12 zł), stadninę koni, zarybiony staw z możliwością połowów oraz kajaki i łódki do wypożyczenia, a nawet park linowy (niestety nie był czynny), kręgielnie, bilard, pub i basen oraz centrum SPA.
No dobrze, zapytacie pewnie czy polecamy Wam wypoczynek w Dolinie Charlotty. Idąc tym tropem przygotowaliśmy listę zalet i wad tego miejsca.
Zalety:
Wady:
Podsumowując: pomimo kilku wad wypoczynek nam się udał. Miejsce jest idealne na weekendowy pobyt z dzieckiem, szeroki wachlarz atrakcji nie pozwoli nudzić się dzieciom i tym malutkim i tym starszym. Jednak na romantyczny weekend we dwoje raczej bym się tu nie wybrała… Co prawda jest basen, sauny i SPA, ale nie wystarczyło nam czasu by się tam wybrać (pogoda była zbyt ładna). Zabrakło mi trochę prywatności, Rybaczówka promowana jest jako zaciszne miejsce, z dala od zgiełku, wieczorem może i tak jest, ale nie w dzień. Z pewnością więcej spokoju mają Ci, co zarezerwuj dostępne w ofercie ośrodka, domki na drzewach.
Mieszkaliśmy przez miesiąc w Toskanii. Brzmi jak sen? A żyliśmy jak w bajce! Serio, nie…
Jeszcze będąc w Polsce i planując naszą trasę podróży po Omanie, wiedziałam, że pustynia to…
Ten wpis miał powstać już dawno - bo w czasie twardego lockdownu… Przyszła pandemia gdy…
Jabal Shams nazywany jest Wielkim Kanionem Bliskiego Wschodu. A ponieważ Wielkiego Kanionu nie widzieliśmy to…
Po przepięknym dniu spędzonym w Nizwie czas ruszać dalej w kierunku Kanionu Jabal Shams. Ale…
W lutym 2020 jeszcze nie widzieliśmy, że ten wyjazd będzie naszym ostatnim wyjazdem zagranicznym na…