Od dawien dawna, odkąd fala turystów uderzyła w Tajlandię niczym tsunami, w internecie i wśród turystów trwają ciągłe dyskusje – która z tajlandzkich plaż jest najpiękniejsza? Powstały sondaże i rankingi, a jednej, jedynej królowej nadal brak. Prawdą jest, że wszędzie jest bardzo pięknie i każde miejsce ma swój urok, dlatego też nie będziemy podejmować się rozstrzygnięcia tego sporu (przecież nie byliśmy na każdej plaży w Tajlandii!). Odwiedziliśmy kilka miłych i przyjemnych plaż, które poza tym, że każda miała piasek i wodę, to różniły się od siebie. Czym? Klimatem, typem turystów, zatłoczeniem czy chociażby możliwościami spędzania wolnego czasu i atrakcjami. Trudno powiedzieć, które z tych miejsc najbardziej przypadło nam do gustu… Może sami to wyczujecie czytając nasz wpis :). Na pierwszy ogień wybraliśmy wyspę Ko Tao, w kolejnym wpisie poddamy ocenie wyspę Ko Lanata i plaże Railay w prowincji Krabi.
Ko Tao jest niewielką wysepką położoną w Zatoce Tajlandzkiej. W roku 1947 przybyli tu pierwsi osadnicy, a pierwsi turyści dopiero w 1977 roku (trudno nam było w to uwierzyć patrząc na obecnie rozbudowaną infrastrukturę turystyczną!). Pierwsi turyści przybywali na wyspę łódkami rybackimi, które transportowały kokosy :). Dziś wygląda to trochę inaczej – teraz turystów wożą nowoczesne promy – ale miejscowi nadal zbijają kokosy, tylko że na turystach. Rocznie wyspę odwiedza około 350 tysięcy turystów i liczba ta cały czas rośnie. I nie ma w tym nic dziwnego, oprócz pięknych plaż, Ko Tao jest rajem do nurkowania. Na wyspie znajdują się liczne szkoły, które organizują kursy nurkowe na różnych poziomach. W związku z ich ogromną ilością, ceny są bardzo konkurencyjne – jedne z najniższych w Tajlandii. My także nie mogliśmy się oprzeć i zrobiliśmy kurs nurkowy (więcej przeczytasz tutaj – klik). Była to jedna z lepszych decyzji, jakie podjęliśmy podczas podróży. Przeżycia i emocje z nurkowania pozostaną z nami z pewnością na długo.
Wyspa, chociaż mała, skrywa wiele małych zatoczek i plaż (idealnych dla fanów snorklingu – nurkowania z maską). Główna plaża (i jednocześnie najdłuższa – 1,85 km) Sairee, chociaż położna w pobliżu restauracji, barów i miejsc noclegowych, nie jest bardzo zatłoczona. W sąsiedztwie plaży znajduje się niewielki archipelag Nang Yuan (jeden z lepszych punktów do nurkowania), do którego można dotrzeć wodną taksówką. Swoją wyjątkowość zawdzięcza malowniczej plaży, która z dwóch stron otoczona jest wodą. Niestety pobyt tam jest ograniczony (na plaży można przebywać w godzinach 10 – 17), a wstęp kosztuje 100 batów (około 10 zł – ceny na luty 2014).
Poniżej kilka informacji, które pomogą określić, czy Ko Tao jest wyspą właśnie dla Ciebie 🙂
Ko Tao położone jest obok większej wyspy (i bardziej imprezowej) Ko Phangan. Komu mało imprez i swój pobyt w Tajlandii planuje spędzić na dzikich imprezach proponujemy udać się właśnie tam. Tam też odbywają się legendarne imprezy na plaży pod nazwą Full Moon Party.
Nasz pobyt na Ko Tao podsumowaliśmy jako bardzoooo udany. W dużej mierze było to spowodowane odkryciem podwodnego świata, ale także odpoczęliśmy i zrelaksowaliśmy się tam bardzo. Ten klimat sprzyja dłuższemu posiedzeniu na wyspie. Spotkaliśmy sporo ludzi z zachodu, którzy rozkręcali na wyspie biznesy i zostali tu dużo dłużej niż planowali. I nie ma się co dziwić – piękna pogoda, ciepła i czyściutka woda, mięciutki piasek, uśmiechnięci ludzie, dobre jedzenie i zrelaksowany klimat, czy można chcieć więcej?
Mieszkaliśmy przez miesiąc w Toskanii. Brzmi jak sen? A żyliśmy jak w bajce! Serio, nie…
Jeszcze będąc w Polsce i planując naszą trasę podróży po Omanie, wiedziałam, że pustynia to…
Ten wpis miał powstać już dawno - bo w czasie twardego lockdownu… Przyszła pandemia gdy…
Jabal Shams nazywany jest Wielkim Kanionem Bliskiego Wschodu. A ponieważ Wielkiego Kanionu nie widzieliśmy to…
Po przepięknym dniu spędzonym w Nizwie czas ruszać dalej w kierunku Kanionu Jabal Shams. Ale…
W lutym 2020 jeszcze nie widzieliśmy, że ten wyjazd będzie naszym ostatnim wyjazdem zagranicznym na…