Złap Trop
  • DOOKOŁA ŚWIATA
    • ale o co chodzi?
    • Australia
    • Nowa Zelandia
    • Iran
    • Nepal
    • Tajlandia
    • Indie
    • Gruzja
    • Indonezja
    • Kambodża
    • Malezja
    • Armenia
  • PODRÓŻE
    • Oman
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Pireneje
      • Ibiza
    • Malta
    • Islandia
    • Dania
    • Włochy
      • Jezioro Como
      • Jezioro d’Orta
      • Jezioro Maggiore
      • Sardynia
      • Tyrol
    • Maroko
    • Chorwacja
    • Turcja
  • MIASTA
    • Aarhus
    • Bergamo
    • Londyn
    • Barcelona
    • Walencja
    • Mediolan
    • Strasbourg
    • Edynburg
  • TANIE PODRÓŻOWANIE
    • Poradniki
    • Ekwipunek podróżnika
  • Z DZIECKIEM
    • W Polsce
    • W świecie
  • LUBIĘ POLSKĘ
    • Trójmiejsko
    • Podlasie
    • Bieszczady
    • Warmia i Mazury
    • Kaszuby
    • Półwysep Helski
    • Wintercamp
  • LIFESTYLE
    • Naszym zdaniem
    • Ciekawostki
    • Na sportowo
    • Kulinarnie
    • Kulturalnie
    • Wydarzenia
  • O NAS

Archiwa tagu: co kupić w Maroko

Czy Maroko jest dla Ciebie? Czyli co robić w Maroko.

Kwiecień 06, 2012 2 komentarze

Post ten, jak i kolejne tego typu, poświęcone będą spojrzeniu na daną podróż, kraj czy region po kątem różnych aktywności, zainteresowań i pasji żądnego przygód podróżnika (Ciebie, znaczy się :] ). Ze względu na ograniczoną wiedzę jak i czas, w wielu miejscach posiłkować się będziemy linkami do innych stron, gdzie zasięgnąć możecie dodatkowych informacji. Zapraszamy do lektury .

Czytaj dalej Czy Maroko jest dla Ciebie? Czyli co robić w Maroko.

Chilloutowa Essaouira oraz Fez – relacji z wyprawy cz.3

Marzec 31, 2012 Skomentuj

Kolejnego ranka zdecydowaliśmy się szybko opuścić Marrakech i wyruszyć na zachód w stronę oceanu. Na dworzec przewoźnika Supratours, skąd odjeżdżają autobusy do Essaouiry można wybrać się pieszo (pod warunkiem, że temperatura nie sięga 45 stopni i każdy krok trzeba uzupełnić łykiem wody) lub podjechać taksówką (my wybraliśmy tę opcję). Jedyny autobus, który kursował w czasie ramadanu zabrał nas do Essaouiry, a podróż trwała  2, 5 godziny. Już po przejściu paru metrów człowiek czuł się o niebo lepiej niż w Marrakechu. Chłodniejsze powietrze, muzyka raegge, wszechobecny chillout, oceaniczna bryza sprawiły że spędziliśmy tam 3 dni.

Czytaj dalej Chilloutowa Essaouira oraz Fez – relacji z wyprawy cz.3

Zakupy w Maroko – what’s your final price, my friend?

Marzec 24, 2012 4 komentarze

Zakupy w Maroko są dosyć specyficzną formą kontaktu z miejscową ludnością. Podobnie jak we wszystkich krajach arabskich targowanie się nawet o cenę pocztówki jest bardzo mile widziane. Możemy być również pewni, że cena zostanie obniżona. O ile? – to tylko zależy od naszych umiejętności negocjacji, którymi musimy się wykazać, żeby było śmieszniej, w zupełnie obcym języku. Najdłużej zdarzyło się nam targować o skórzaną torbę (na której baaaardzo mi zależało). Po pierwszych negocjacjach nie udało nam się dobić targu, a cena była zaporowa. Oczywiście negocjacje trwały by bez końca, lecz ja wyszłam ze sklepu i nie wahając się zaczęłam oglądać torby w sklepie naprzeciwko. Widząc to sprzedawca od razu zaproponował niższą cenę, a i tak, do momentu sfinalizowania transakcji zakupu torby wychodziłam ze sklepu jeszcze ze dwa razy :). Miejscowi sklepikarze oprócz daru negocjacji posiadają zdolność szybkiej oceny – są w stanie stwierdzić, skąd przyjechałeś po pierwszych 3 słowach jakie wypowiesz. Mają także wyrobione zdanie o każdej z nich, a specjalizują się zwłaszcza w Europejczykach. Z Polakami mają nieco trudności, gdyż zazwyczaj mylą nas z Rosjanami, chociaż nas identyfikowano najczęściej z Hiszpanami (ja niebieskooka blondynka… hiszpanka?) zdarzyło się nawet pytanie czy nie jesteśmy Niemcami lub też Anglikami :].  Oczywiście najbardziej atrakcyjnymi turystami dla nich są Niemcy oraz Holendrzy, którzy często nawet nie targując się kupują masę pamiątek. My poruszając się z wielkimi plecakami i słowem „poor students from Poland” spotykaliśmy się ze zrozumieniem i nikt, ale to zupełnie nikt nie namawiał nas do wstąpienia w progi jego sklepu – bo po co mu taki student co i tak nic nie kupi, a jak kupi to jeszcze się wytarguje!

Czytaj dalej Zakupy w Maroko – what’s your final price, my friend?



Cześć! Trafiłeś na blog Ani i Rafała - jeżeli interesujesz się podróżami, szukasz pomysłów na ciekawy wyjazd, a podczas podróży nie chcesz wydać wszystkich pieniędzy to trafiłeś pod dobry adres. Na blogu dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami z podróży nie tylko po Polsce i Europie ale także po Azji, Australii i Nowej Zelandii. Masz pytania? Chcesz wiedzieć jak to jest rzucić "wszystko" i wyjechać w podróż dookoła świata? Zajrzyj do zakładki O NAS i nie wahaj się napisać!

  • facebook
  • instagram
  • pinterest
  • youtube
  • mail

Zobacz gdzie byliśmy – Mapa wpisów

ZNAJDŹ NAS NA FACEBOOKU

Odwiedź nas na Instagramie

Load More...Follow on Instagram
  • Popularność
  • Ostatnie
  • Jak zwiedzić Islandię i nie zbankrutować 2012/12/29
  • Islandia. Zanim pojedziesz – przeczytaj :) 2012/12/09
  • Wyspa Gili Meno raj odnaleziony – tylko czy na długo? 2014/04/27
  • wybieramy dwuosobowy namiot do 400 PLN – zestawienie 2012/07/01
  • Oman – w drodzę do Jabal Shams zwiedzamy fort Bahla i Misfat al Abriyeen 2021/01/29
  • Oman – magiczna Nizwa oraz zielony Jabal Akhdar 2021/01/25
  • Oman – plan podróży | informacje praktyczne | luty 2020 r. 2020/03/01
  • Sekretne miejsca nad jeziorem d’Orta – Włochy (Piemont) 2020/02/05

PATRONATY MEDIALNE


logo


logo


logo

logo

Najnowsze komentarze

  • Złap Trop o Lanzarote – Trekking na Caldera Blanca. Zrób to sam.
  • Złap Trop o Oman – plan podróży | informacje praktyczne | luty 2020 r.
  • Złap Trop o Na co zwracać uwagę kupując namiot? – poradnik dla kupującego
  • Złap Trop o Poradnik taniego podróżowania po Nowej Zelandii
  • janusz o Poradnik taniego podróżowania po Nowej Zelandii

EUROPA

AZJA

AUSTRALIA

AFRYKA

Theme by ThemesPie | Dumnie wspierane przez WordPressa